Nawet jeśli "Kler" przyciągnie kilka milionów widzów, PiS nie będzie miał powodu do narzekań [OPINIA]
Bywa, że od filmu ciekawsze są reakcje, jaki wzbudza. Zwłaszcza, gdy opowiada o rzeczach, które nie są żadną wielką tajemnicą, bo każdy, kto tylko ma na to ochotę od dawna je zauważa. Widz w kinie nie może zatem liczyć na wielkie zaskoczenie. Tak jest w przypadku "Kleru".