Nie są gwiazdami, ale są rozpoznawane na całym świecie, a z ich zdaniem liczą się najważniejsi politycy. Mają realny wpływ na kształt otaczającej nas rzeczywistości, decydują o losach milionów ludzi, reprezentują swoje kraje na arenie międzynarodowej. Są świetnie wykształcone, pewne swojej wartości i oddane sprawom, w które się angażują. Ale są także "prawdziwymi" kobietami - starannie dobierają garderobę, dbają o dodatki, mogą pochwalić się doskonałym makijażem. Najważniejsze kobiety ze światowej polityki - bo to o nich mowa - mieliśmy ostatnio okazję oglądać podczas odbywającego się we Francji szczytu G20. Oto one: damy trzymające władzę w swoich rękach.

Posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska uważa, że nie wystarczy zdobycie przez kobiety miejsc w parlamencie; polityka państwa musi im pomagać w obszarze zawodowym czy rodzinnym, łączyć różne role.

Główne partie polityczne, które rozmawiały z Kongresem Kobiet na temat udziału przynajmniej 35 proc. kobiet na listach wyborczych do Sejmu, zapewniły, ze nie będzie z tym problemu.

Przestrzeń polityczna w mediach należy do mężczyzn, niespełna 15 proc. gości zapraszanych do programów publicystycznych w radiu i telewizji to kobiety - wynika z raportu Kongresu Kobiet.

Spotkaniem w katowickim Rondzie Sztuki zainaugurował w niedzielę działalność Śląski Klub Kobiet w Polityce. Organizacja ma integrować regionalne środowiska kobiet, zachęcając je do angażowania się w działalność polityczną.

Do partii politycznych w całym kraju zgłasza się więcej kobiet chętnych do startu w wyborach samorządowych niż w 2006 r. Wtedy na listach partii i komitetów w całym kraju pań było 29 proc. - informuje "Gazeta Wyborcza".

Kongres Kobiet organizuje szkolenia dla kandydatek do samorządów. Kobiety mogą się dowiedzieć m.in., jak prowadzić kampanię wyborczą - informuje "Gazeta Wyborcza".