Tej Polski już nie ma... Ponad 200 unikatowych fotografii Bojków i Łemków
Młody chudy okularnik z wąsikiem, z plecakiem na plecach i aparatem fotograficznym na piersiach. Przez mieszkańców podkarpackich wiosek przyjmowany był z uśmiechem i pobłażaniem, ale także z pewną nieufnością - trochę jak turysta, trochę jak miastowy dziwak. Nie sprawiał wrażenia naukowca. Tymczasem on ze skrupulatnością etnografa uwieczniał świat, który za kilka lat miał odejść w niebyt. Nazywał się Roman Reinfuss. Zbiór jego najcenniejszych fotografii z pogranicza ukazał się w albumie "Karpacki świat Bojków i Łemków".