Pierwsza jazda nowym Ferrari. Po śniegu
Oto f errari FF - ferrari four - jeszcze nigdy w historii cyfra 4 nie wywołała takich emocji. Panie i Panowie stajnia z Maranello ujawniała swoje pierwsze dzieło z własnym napędem 4x4. To następca modelu 612 Scaglietti. Zobaczcie pierwsze zdjęcia nowości w ruchu na śniegu... Serce - V12, 6262 cm sześciennych pojemności. Moc – 660 KM przy 8 tys. obr./min. i 683 Nm 6 tys. obr./min. FF waży 1790 kg - szybkie obliczenie - wynik - jeden koń ma do uciągnięcia ledwie 2,7 kg auta. Efekt? V-dwunastka w duecie z dwusprzęgłową skrzynią F1 sprawia, że czteronapędowe FF setkę zalicza w 3,7 sekundy… Zabawa kończy się przy - uwaga - 335 km/h! Jeśli komuś wystarczy odwagi i… drogi. Na finał dane, które trzeba odnotować z obowiązku - nowe Ferrari ma średnio spalać 15,4 l na 100 km jazdy. No i jest też bagażnik - 450/800 l pojemności. FF będzie najjaśniejszą gwiazdą Ferrari w czasie wiosennego salonu samochodowego w Genewie. Cena nie jest jeszcze znana, ale eksperci spodziewają się że auto będzie kosztować pond 250 tys. euro.