Górale i Amerykanie, czyli jak działał duopol przy dostawach maseczek
Od marca, gdy epidemia koronawirusa dotarła do Polski, resort zdrowia w ramach interwencyjnych zakupów maseczek ochronnych wydał na nie 12,7 mln zł. Ponad 40 proc. tej kwoty trafiło do podmiotów, dla których pośrednikiem był – jak ustaliła „Gazeta Wyborcza” – instruktor narciarski i znajomy ministra zdrowia Łukasz Guńka.