Krystyna Podleska o roli dziewczyny Misia: Mam w sobie trochę roztrzepanej i zakręconej wariatki
19 sierpnia 2016, 07:33
Krystyna Podleska na plan "Misia" trafiła prosto z Londynu. Urodzona i wychowana w Anglii aktorka o polskich korzeniach, nierozumiejąca absurdów PRL, wydawała się Stanisławowi Barei idealną odtwórczynią roli głupiutkiej Oli. "Mój sposób bycia pasował. To, co inna aktorka musiała grać, u mnie było naturalne" - zdradza w rozmowie z dziennik.pl "dziewczyna Misia".