Tom Hardy - dobry, zły i niebrzydki. "To najlepszy aktor, jakiego mamy"
28 listopada 2019, 03:30
Wygląda na faceta, z którym nie warto zadzierać. Zwalista sylwetka, zaciśnięte usta i dzikość w spojrzeniu. Coś, co nieraz w przeszłości napytało mu biedy, jednocześnie ukształtowało go jako aktora. Urodzony w Londynie Tom Hardy tak w życiu, jak i na ekranie nie należał nigdy do grzecznych chłopców. Zresztą w jego przypadku te dwie płaszczyzny często się przenikają. Niezależnie od tego, czy akcja filmu rozgrywa się tu i teraz, czy przywdziewa historyczny kostium, jak w przypadku wchodzącego właśnie na polskie ekrany "Systemu" – ekranizacji głośnej książki Toma Roba Smitha "Ofiara 44".