Radosław Sikorski. Od mudżahedina do marszałka. SYLWETKA
28 listopada 2019, 05:41
Budzi skrajne emocje. Osoby, z którymi się zetknął, albo cenią go za kompetencje i wiedzę, albo nienawidzą za poglądy i ironię, którą chętnie częstuje na lewo i prawo. Nie da się przejść obok niego obojętnie. Radosław Sikorski idzie na marszałka Sejmu. Dobrze by było, gdyby miał świadomość, że tak naprawdę idzie na wojnę.