Dojarz krów wygrał fortunę, stracił ją i zgłosił się na wojnę. "Walczymy z idiotami"
"54-letni dojarz krów z jakuckiej wsi na rosyjskiej Syberii wygrał 10 milionów rubli (ok. 550 tys. zł), roztrwonił pieniądze w dwa miesiące, po czym zgłosił się na ochotnika na wojnę" - donosi niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii. "Walczymy z idiotami" - komentują Ukraińcy.