Moskiewska milicja wypuściła ukraińskiego deputowanego. "Bito mnie po zatrzymaniu"
1 marca 2015, 15:55
Dyplomatyczny skandal na marszu ku czci Borysa Niemcowa. Moskiewscy milicjanci zatrzymali ukraińskiego deputowanego, Ołeksija Honczarenkę. Rosyjscy śledczy zarzucają mu, że przyczynił się do pożaru Domu Związkowego, w którym zginęło 48 osób.Mężczyzna wyszedł już na wolność, ale twierdzi, że bito go podczas przesłuchania.