Mirosław G. nie czuje się winny. "Korupcja? Mieliśmy wolne łóżka"
28 grudnia 2012, 15:17
CBA potrzebowało spektakularnego sukcesu, w sieć wpadł wybitny kardiochirurg, który w ogóle nie powinien znaleźć się w rejonie połowów - mówił przed sądem obrońca oskarżonego o korupcję kardiochirurga Mirosława G. Sam oskarżony w emocjonalnym wystąpieniu stwierdził, że nie czuje się winny i prosił sąd o sprawiedliwość.