Bursztynowa figa z makiem
31 sierpnia 2012, 10:41
Niby powszechnie wiadomo, że nieznajomość prawa szkodzi. Skąd jednak Jan Kowalski, który wpłacił złotemu bursztynowi oszczędności życia, żeby szybko urosły jak dukaty Pinokia, ma mieć wiedzę, jakiej nie mają po 5 latach studiów, 3 latach aplikacji i kilku latach praktyki prokurator czy adwokat z pretensjami do medialnej kariery? - pyta dziennikarka DGP Dobromiła Niedzielska-Jakubczyk.