Nie ma doświadczenia, ale stanowisko dostanie? Absurd europarytetów
Nowa Komisja Europejska będzie prawdopodobnie jeszcze bardziej zmaskulinizowana niż ta kończąca kadencję, stąd naciski na kraje członkowskie, by desygnowały kobiety na komisarzy. I to także powód, dla którego młoda włoska minister spraw zagranicznych ma szansę zastąpić Catherine Ashton na fotelu szefa unijnej dyplomacji. W tym wypadku nie liczy się doświadczenie – znikome - ani wiedza, lecz tylko i wyłącznie konieczność utrzymania parytetów. I jest to właśnie idiotycznym i instrumentalnym podejściem do kobiet w polityce.