"Jeśli dojdzie do eksplozji, nie będzie już miasta. Ani obrońców, ani atakujących"
"Chemikalia w zakładach Azot w Siewierodoniecku na Ukrainie grożą nie tylko życiu setek ukrywających się tam cywilów, ale też katastrofą ekologiczną dla całego regionu; wybuch mógłby zniszczyć całe miasto" – powiedział stacji Sky News Petro Kuzyk, dowódca batalionu broniącego Siewierodoniecka przed wojskami rosyjskimi.