Andrysiak: Metoda działania rządu Szydło: Tak zmieszać prawdę i kłamstwo, by nie było wiadomo, co jest czym [OPINIA]
Jeśli tylko rozmówcy ministrów zostaną przez nich zdiagnozowani jako przeciwnicy polityczni, momentalnie zostaną wypchnięci ze sfery faktów. Ani danych, ani faktów nie będzie, bo nie mają tu znaczenia. Lewackie oszołomstwo, sponsorowani przez zagranicę ekolodzy, antypolski element, sługusy Putina, czynnik antypatriotyczny, zdrajcy narodu - lista inwektyw jest nieograniczona. Pojawią się nie dlatego, że ministrowie faktów nie znają. To przemyślana metoda.