Mazurówna: Powiedziałam dzieciom, żeby mnie spaliły i wyrzuciły prochy z samolotu
27 listopada 2019, 14:06
Krystyna Mazurówna, w przeciwieństwie do większości osób, dla których samolot jest złem koniecznym, tak bardzo kocha ten środek transportu, że chce po śmierci być z niego wysypana. Jej własne dzieci uświadomiły jej jednak, że jest pewien problem.