Najpierw pijana wjechała do przejścia podziemnego, teraz sprzeczka w sądzie. WIDEO
27 listopada 2019, 18:01
"To koliduje z moimi planami świątecznymi" - przekonywała 31-letnia kobieta, która wjechała w przejście podziemne w centrum Warszawy. - "Możecie mi państwo zabrać prawo jazdy, ale nie paszport. Nie jestem nienormalna, żeby sama spędzać święta" - mówiła, nie dając dojść do słowa sędzi.