Psychoonkolog: Byłam świadkiem sytuacji, w których pacjent nie powinien już żyć, ale coś go przytrzymywało przy życiu [ROZMOWA]
Zawsze zaskakują mnie ci pacjenci, którzy z uśmiechem i wewnętrznym pogodzeniem się z zaistniałą sytuacją podchodzą do faktu, że za chwilę nastąpi koniec. Poruszające jest to, jak potrafią o tym odchodzeniu mówić, świadomie żegnają się ze światem, nie rozpaczają - mówi Małgorzata Cynker, psychoonkolog.