Działacz opozycji atakuje prezydenta. Za Jaruzelskiego
25 listopada 2010, 07:01
"Cały wczorajszy dzień dzwonili do mnie oburzeni koledzy z solidarnościowego strajku. Jeden z tych robotników powiedział: To tak, jakby całe te 10 lat walki w stanie wojennym wyrzucić do kąta. Jest to bardzo niefortunna decyzja prezydenta" - mówi w rozmowie z "Polską The Times" Jan Rulewski, senator PO, działacz opozycji w PRL, nawiązując do udziału gen. Wojciecha Jaruzelskiego w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.