Młodzi chcą mieć dostatnie życie. Nawet jeśli mieliby dla niego rezygnować... z seksu [WYWIAD]
28 lipca 2018, 08:45
Związki stały się sposobem na wspólne przeżywanie przyjemności, podczas gdy jeszcze sto lat temu były etatową pracą. W tym świetle nie dziwi, że ludzie coraz częściej decydują się na życie w osobnych domach, nawet jeśli tworzą z kimś parę - tłumaczy w rozmowie z Sebastianem Stodolakiem prof. Marina Adshade, ekonomistka z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, zajmującą się ekonomią seksu i miłości. Autorka książki „Seks i pieniądze”.