Sąd partyjny SLD, uwzględniając odwołanie Grzegorza Napieralskiego
zdecydował, że zostanie on tylko upomniany za krytyczne wypowiedzi na
temat Sojuszu. W marcu ten sam sąd nałożył na niego 3-letni zakaz
pełnienia jakichkolwiek funkcji w partii.
Grzegorz Napieralski odrzuca twierdzenia kolegów z SLD, że został w partii, bo wyraził skruchę. Były szef Sojuszu twierdzi też, że Leszek Miller się go boi i "knebluje mu usta".
Grzegorz Napieralski poinformował IAR, że złożył wniosek do sądu
powszechnego przeciwko szefowi SLD Leszkowi Millerowi. Polityk SLD
domaga się ustalenia nieważności lub nieistnienia uchwały z dnia 9
stycznia 2015 roku o zawieszeniu go.
W poniedziałek sąd partyjny SLD zajmie się sprawą Grzegorza
Napieralskiego. W styczniu został on zawieszony w prawach członka partii
za krytykę władz Sojuszu.
Straż miejska i pracownicy urzędu miejskiego weszli na działkę szefa wałbrzyskiego PSL, by odebrać mężczyźnie zagłodzone psy. Janusz Piechociński już zapowiada, że jak tylko zweryfikuje całą sytuację, to skieruje sprawę do partyjnego sądu, bo takie zachowanie jest "nieludzkie i niegodne".
Sąd partyjny unieważnił wyniki ostatnich wyborów w Kongresie Nowej Prawicy. Do władz partii maja wrócić członkowie starego zarządu m.in. Stanisław Żółtek i Jacek Wilk.
Sąd nad pozostawieniem lub wyrzuceniem Ryszarda Kalisza w SLD może być
jawny, czego domagać się będzie sam zainteresowany. Zawieszony na trzy miesiące polityk
Sojuszu ostro rozprawił się teraz z szefem partii.
W tym tygodniu ma się odbyć decydująca rozmowa między Leszkiem Millerem a
Ryszardem Kaliszem. Od jej przebiegu będzie zależeć, czy Kalisz utrzyma
się w szeregach SLD.
Poseł Robert Węgrzyn zapowiedział we
wtorek, że odwoła się od decyzji o wykluczeniu go z PO. Premier
Donald Tusk uważa, że Węgrzynowi "z tego typu ekspresją,
poglądami" trudno będzie znaleźć jego akceptację, jeśli chodzi
o kandydowanie do Sejmu.
Liderzy PO spodziewają się łagodnego wymiaru kary dla Janusza Palikota, który 24 września stanie przed partyjnym sądem. Palikot liczy, że wniosek o wyrzucenie go z Platformy zostanie wycofany, zanim rozpatrzy go sąd. Jednak autor wniosku Filip Kaczmarek nie zamierza tego robić.