Przy tym odkryciu naukowcy z niedowierzaniem kręcą głowami. Okazało się, że substancje zawarte w popularnej przyprawie do dań kuchni azjatyckiej leczą wirusa HIV. Tą przyprawą jest sos sojowy.
W sezonie jesiennym na stołach królują treściwe i sycące dania, których aromat przywołuje minione lato. Może się wydawać, że przygotowanie takiego pożywnego posiłku jest pracochłonne i wymaga sporej dawki cierpliwości, jednak nic bardziej mylnego. Sezonowe kociołki nie potrzebują wiele uwagi i niemal „robią się same”, oszczędzając nasz czas.
Decyzja o rozpoczęciu zdrowego odżywiania zwykle wiąże się z rezygnacją z ulubionych dań i wykluczeniu pewnych grup produktów. Pojawia się niebezpieczeństwo, że nowa dieta będzie monotonna i trudna do wytrzymania. Dodatkowo zapominamy, że prawidłowa dieta powinna zawierać wszystkie składniki odżywcze niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. By uniknąć tych błędów, warto przyjrzeć się soi.
Wytwórca sosu sojowego w prowincji Kanton w południowych Chinach zamiast soli spożywczej stosował taką, która zawierała rakotwórcze substancje. Nieuczciwy producent został już aresztowany.