"Ja, Frankenstein": Strzeż się tego monstrum (i tego filmu też)
Frankensteinowski mit został już przez popkulturę przerobiony na tak wiele sposobów, że nic nie powinno nas zaskoczyć. A jednak: "Ja, Frankenstein", adaptacja komiksu Kevina Grevioux, zaskakuje, choć przede wszystkim poziomem nieudolności, bo fabularnie jest kalką kilku innych historii z serią "Underworld" na czele.