sympatie polityczne Młodzi nigdy nie mieli tak dobrze Każdy chciałby, by jego dzieci miały lepiej niż on. Dzisiejsza gospodarka otwiera przed młodymi szanse, o których ich rodzice mogli tylko pomarzyć. Nie są ani za PiS, ani za PO, a i tak zdecydują, kto wygra wybory. Flis: Symetryzm to dla wyborcy jedyna racjonalna strategia Człowiek, który używa wobec innych określenia "symetrysta", osiągnął już taki poziom zaangażowania w konflikt polityczny, że zaczynają mu przeszkadzać wahający się. To sygnał ostrzegawczy. Przecież my nie toczymy wojny - mówi w rozmowie z dziennik.pl Jarosław Flis, socjolog i publicysta. Paweł Nowacki: Urzędnik bardziej publiczny Urzędnicy służby publicznej używają Facebooka czy Twittera. Zdarza się, że jasno okazują swoje sympatie polityczne. Wystarczy przecież lajk czy wejście w dyskusję pod niektórymi wpisami. Ich zwierzchnik, dbając o neutralność 120 tys. członków korpusu służby cywilnej, przypomina, by publicznie nie manifestowali żadnych poglądów politycznych. Reklama Zgłoś błąd na stronie Drukuj Newsletter Skopiuj link Przejdź do strony głównej