Ordynator szpitala w Warszawie: Obawiam się, że po pandemii szybko nie wyjdziemy z sądów
30 marca 2021, 07:23
"Obawiam się, że po pandemii szybko nie wyjdziemy z sądów. Będę się musiał tłumaczyć, np. dlaczego nie podałem leku przeciwwirusowego w piątej dobie, tylko w dziesiątej? Dlaczego pacjent czekał godzinami pod szpitalem? Bo czym się tłumaczyć? Zmęczeniem, frustracją?" - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazety Prawnej" Dymitr Książek, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.