Historyk: W Ameryce Kościuszko zaprzyjaźnił się z tymi, którzy uważali, że "wszyscy ludzie są braćmi" WYWIAD
Tadeusz Kościuszko był w pełnym tego słowa znaczeniu człowiekiem oświecenia. Nieprzypadkowo w Ameryce zaprzyjaźnił się z tymi, którzy uważali, że „wszyscy ludzie są braćmi”. Taki pogląd wyrażał później, w czasie Insurekcji, gdy do swoich oficerów mówił: „Dla mnie wszyscy jednacy”, czyli chłopi, mieszczanie, księża, Żydzi i szlachta – mówi PAP historyk Wojciech Kalwat z Muzeum Historii Polski.