Mój mocodawca rozważa sprzedaż długu Jarosława Kaczyńskiego i "Srebrnej" osobom, które chciałyby taką wierzytelność zakupić - oznajmił na antenie TVN24 mecenas Roman Giertych.
Rozpaczliwe próby skompromitowania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego,
które podejmuje "Gazeta Wyborcza" budzą już politowanie i zażenowanie,
piątkową publikacją "GW" zajmują się prawnicy - tak rzeczniczka PiS
Beata Mazurek odniosła się do kolejnej publikacji gazety.
Z zeznań Geralda Birgfellnera, do których nieoficjalnie dotarła "Gazeta Wyborcza" wynika, że Jarosław Kaczyński nakazał biznesmenowi zapłacić za podpis księdza z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna. Mężczyzna dostał aż 50 tys. złotych.Tymczasem Roman Giertych skrytykował podtytuł artykułu.
Jarosław Kaczyński polecił swemu kuzynowi Grzegorzowi Tomaszewskiemu pokwitować odbiór od austriackiego biznesmena dokumentacji prac przy projekcie "dwóch wież" spółki Srebrna. Tomaszewski podpisał - czytamy w czwartkowym wydaniu "Gazety Wyborczej".
"Nikt nie ma na czole napisane, że kiedyś współpracował z komunistycznymi służbami" - powiedział szef KSRM Jacek Sasin, odnosząc się do doniesień o współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa PRL, byłego już prezesa NFOŚiGW Kazimierza Kujdy.
"Gazeta Wyborcza" publikuje w środę pełnomocnictwo, którego spółka Srebrna udzieliła Gerardowi Birgfellnerowi do prowadzenia w jej imieniu projektu budowy wież w Warszawie. "To przeczy przekazowi obozu władzy,
że prezes PiS chętnie zapłaci Austriakowi, ale nie ma umowy, faktur,
rachunków" - podkreśla gazeta.
Nie ma żadnych relacji finansowych pomiędzy fundacją a partią, to dwie oddzielne instytucje; poseł i szef partii ma prawo być szefem rady fundacji - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnia "Sieci", którego fragmenty opublikowano na portalu wPolityce.pl.
"Nie zajmuję się biznesem, nic mnie nie łączy ze sprawą Srebrnej" - powiedział Jan Maria Tomaszewski, kuzyn prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Przyznał, że Gerald Birgfellner "doprowadził do dużego problemu w jego rodzinie".
Nigdy nie było związków finansowych między PiS a spółką Srebrna; próba dyskredytowania Jarosława Kaczyńskiego i naszej formacji nie ma uzasadnienia - tak rzeczniczka PiS Beata Mazurek odniosła się w piątek do kolejnych publikacji "Gazety Wyborczej" ws. spółki Srebrna.
Andrzej Zybertowicz skomentował ujawnienie przez 'Gazetę Wyborczą"
faktury, wystawionej przez spółkę austriackiego biznesmena spółce
Srebrna. Jego zdaniem, "to jest jałowa dyskusja, bo żadne z nas nie ma
kompetencji, czy faktury zostały wydane właściwie".