Kremacja czy tradycyjny pochówek? Właściciel firmy pogrzebowej: Naród w tej sprawie jest podzielony [WYWIAD]
Podobno wszystko, co mógł, kupował właśnie w tym charakterystycznym czerwonym kolorze – meble, ubrania. I rodzina zamówiła mu trumnę właśnie w kolorze oryginalnego Ferrari. Oprócz atrybutów religijnych, które są na porządku dziennym, do trumien zdarza się nam też wkładać różne inne rzeczy. Jednemu panu wędkę, bo był pasjonatem łowienia ryb, starszej pani – pilota do telewizora, bo w ogóle się z nim nie rozstawała - mówi w rozmowie z dziennik.pl Łukasz Koperski, właściciel firmy pogrzebowej.