"Układ zamknięty" kontra Tomasz Lis. Skończy się w sądzie?
"Układ zamknięty" zebrał laury za pokazanie, jak skorumpowany polski system gnębi uczciwego przedsiębiorcę. "Newsweek" prześwietlił zaś tych, którzy na film wyłożyli pieniądze. I wsadził kij w mrowisko. Okazało się, że kilku sponsorów łączy nie tylko kinowy hit, ale i afera wydawnictwa Stella Maris, które było jedną z pierwszych polskich pralni brudnych pieniędzy. Bohaterowie tekstu straszą pozwami. "Pyta Pan od lat "co z tą Polską". Niestety wciąż źle Panie Redaktorze. I Pana udział w tej sytuacji jest niestety spory" - pisze do Tomasza Lisa jeden z przedsiębiorców.