Po piętrach absurdu kominowej ustawy
28 lipca 2011, 06:51
Zarobki prezesa Enei w zwykłych okolicznościach nie stanowiłyby łakomego kąska dla dziennikarzy. Ani one najwyższe na tle menedżmentu dużych firm w Polsce, ani specjalnie kontrowersyjne, skoro zgodziła się na nie rada nadzorcza, a akcjonariusze nie protestują.