Polityk myślał, że ma wyłączony mikrofon. "Wszystkie k… się sobie przypomniały, że zostały zgwałcone"
Po głośnym skandalu, który spowodował kolejne społeczne protesty w obronie doświadczających przemocy w rodzinie kobiet, do dymisji podał się w środę dawny przewodniczący parlamentu i minister kultury, a obecnie szef parlamentarnej komisji ds. kultury Weżdi Raszydow.