Kozielewicz: Drugą turę wyborów prezydenckich w 1995 roku należało unieważnić
W skład komisji obwodowych wchodzą przedstawiciele wszystkich partii biorących udział w wyborach. Po co? By patrzeć sobie nawzajem na ręce. Trudno przecież założyć, że ci, którzy na co dzień zwalczają się na śmierć i życie, nagle się skrzykną, by sfałszować wybory - mówi z rozmowie z DGP Wiesław Kozielewicz, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sądu Najwyższego.