Arłukowicz kontra Szydło. Posłanka Krynicka z PiS: Tupetu chłystkowi nie brakuje
"Jeśli już Pani ochłonęła, po trudnym czasie, mam propozycję. Pojedźmy razem do Jeleniej albo Zielonej Góry. Albo do Wierzbna. Nie Pani limuzyną. Pociągiem albo autobusem" - napisał do byłej premier Beaty Szydło europoseł PO Bartosz Arłukowicz. To reakcja byłego ministra zdrowia na słowa Szydło, która wezwała polityka do przeprosin mężczyzny z Węgrowa. Sprawę postanowiła skomentować również posłanka PiS Bernadeta Krynicka.