Nowe przepisy o rejestracji samochodów to wpadka rządu. "Kolejki niestety nie znikną"
Nowe przepisy dotyczące rejestracji pojazdów zasiały zamęt i panikę wśród kierowców. Do wydziałów komunikacji ustawiły się tasiemcowe kolejki. Stawką było nawet 1000 zł kary. A w ocenie ekspertów najgorsze dopiero nadciąga. "Do urzędów będzie teraz trafiać rocznie do ponad miliona wniosków o rejestrację pojazdów więcej. Co zwiastuje, że kolejki niestety nie znikną" – twierdzi Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodów.