Wpadł przez tablice rejestracyjne. Potem było już tylko strasznie
10 stycznia 2024, 12:05
Policjanci schwytali 36-letniego kierowcę, który chyba postanowił wygrać zakład na możliwie jak najdłuższą listę przewinień. No i faktycznie, zatrzymanemu poszło całkiem nieźle, bo odpowiadać będzie za: kierowanie pojazdem pomimo sądowego zakazu, brak ważnego przeglądu i ubezpieczenia OC oraz kierowanie autem z zamienionymi tablicami rejestracyjnymi. Poza tym mężczyzna miał przy sobie narkotyki, a jego zachowanie każe przypuszczać, że to może właśnie zakazane substancje – przynajmniej częściowo – kazały mu zrobić to, co zrobił.