Władimir Putin podczas spotkania z Alaksandrem Łukaszenką po raz kolejny powtórzył swoje ultimatum wobec Ukrainy. - Jeśli Kijów uważa, że teraz nie jest czas na negocjacje, Moskwa jest gotowa poczekać – stwierdził cynicznie prezydent Rosji. Oznacza to, że Kreml wciąż żąda od Ukrainy pełnej kapitulacji na warunkach, które zostały przedstawione w czerwcu 2024 roku w rosyjskim MSZ.