Kiks bramkarza wyrzucił ŁKS za burtę Ekstraklasy
Wydawać by się mogło, że drużyna z nożem na karku zagra z większym entuzjazmem. Tymczasem piłkarze ŁKS tylko spacerowali po boisku. Jeśli dodamy do tego fatalny kiks bramkarza, to dziwi tylko łagodny wymiar kary, czyli dwie strzelone przez Koronę bramki.Ten wynik oznacza, że piłkarzy ŁKS w nowym sezonie na boiskach Ekstraklasy nie zobaczymy.