Wojsko powołuje 60-latków. "Kpina i megalomania. To są potrójne straty dla państwa"
"To, co robi pan Błaszczak to objaw chorobliwej megalomanii. Oni sobie wymyślili, że liczebnie zrobią armię na poziomie Korei Północnej, tylko zapomnieli m.in. że system jest chory. Ja ma 58 lat, (…) niech się zastanowią czy chcą mieć przeszkolonych dziadków i jaki jest ekonomiczny sens takich powołań?" – powiedział w rozmowie z Dziennik.pl powołany poborowy, pan Krzysztof.