Dobrze, że nie na śmietniku... Co się dzieje z porzuconymi dziećmi
Z rodzicami jest trudniej. Tymi biologicznymi. Miałabym często ochotę porządnie im dokopać, że do takiego stanu dziecka dopuścili. Ale to nic nie da. Więc choć maluch zaczyna mówić do nas „ciociu”, tulić się, trzeba mieć świadomość, że my ich nie zastąpimy.