Linia lotnicza frontem do klienta? "Kisiliśmy się w hali bez żadnej pewności, że samolot przyleci"
Kilkanaście godzin czekania na opóźniony samolot tylko po to, by usłyszeć, że pilot nie wpuści jej niepełnosprawnego dziecka na pokład. Mieszkająca w Wielkiej Brytanii Polka walczy teraz z linią lotniczą o zwrot pieniędzy za taksówkę i rekompensatę. Ale przewoźnik, choć jest mu przykro, płacić nie chce.