Pielęgniarka do dziś jest w kontakcie z agentem CBA?
W kontekście sprawy doktora G. głośno mówiło się także o tym, że jeden z agentów CBA uwiódł pielęgniarkę ze szpitala, by dzięki temu mieć dostęp do dokumentów placówki, w której pracował kardiochirurg. Czy rzeczywiście doszło do uwiedzenia? "Wprost" dotarł do koleżanek Honoraty K.