Na wystawie możemy zobaczyć dokumenty, listy, rysunki robione przez więźniów i żołnierzy Armii Czerwonej. Serhij Hromenko z Instytutu Pamięci Narodowej podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że około 40% wojskowych Frontu Ukraińskiego, który wyzwalał Auschwitz, stanowili Ukraińcy. Zdaniem Hromenki, więcej na ten temat i udziału przedstawicieli tej narodowości w walkach w czasie II wojny światowej historycy mogliby się dowiedzieć, gdyby Moskwa otworzyła archiwa Ministerstwa Obrony. Choć miało to nastąpić w zeszłym roku, termin przełożono o 10 lat. Tam są przechowywane między innymi zeszyty działań wojennych, a historycy dotąd są zmuszeni opierać się głównie na wspomnieniach, w których są rozbieżności: jedni bohaterowie nie mówią o drugich, czasem są różne daty. „Ale w zasadzie Ukraina ma swoją dolę w tym zwycięstwie i nie można o tym zapominać” - zaznaczył Serhij Hromenko.

Dotąd na terytorium byłego ZSRR, w tym na Ukrainie, zwycięstwo w II wojnie światowej było niemal zmonopolizowane przez Rosjan. To Moskwa narzucała sposób, w jaki mówiło się o tych wydarzeniach, który nie odbiegał od tego, jak mówiono o tym w czasach radzieckich. Szczególnie kultura popularna, w tym kino i filmy telewizyjne, była zdominowana niemal w całości przez rosyjskie produkcje.





Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Pogorzelski /Kijów/em/













Reklama