Projekt stanowiska Rady m.st. Warszawy w sprawie utrzymania członkostwa Polski w UE zgłosił w imieniu swojego klubu Jarosław Szostakowski, przewodniczący klubu radnych KO w Radzie Warszawy. "Rada m.st. Warszawy stanowczo sprzeciwia się prowadzonym przez organy państwowe działaniom podważającym status Polski jako państwa członkowskiego w UE" - brzmi początek tego stanowiska.

Reklama

Jak mówił radny, na wniosek premiera TK wydało orzeczenie, które kwestionuje konstytucyjność traktatu akcesyjnego z Unią Europejską. - Wbrew temu co mówi rządowa propaganda nie chodzi o wyższość konstytucji nad prawem unijnym, tylko TK w swoim orzeczeniu zakwestionował konstytucyjność traktatu akcesyjnego - podkreślił Szostakowski, dodając, że Polacy zabiegali o to, aby być w UE. - Warszawiacy chcą być w Unii Europejskiej - mówił, dodając, że obecnie rząd PiS kwestionuje naszą obecność w Unii. - Uważam, że my jako reprezentacja warszawiaków powinniśmy się temu przeciwstawić - oświadczył.

"Radni zajęli się fake newsem"

Cezary Jurkiewicz (PiS) odniósł się do tego mówiąc, że radni zajęli się polexitem jako fake newsem, a powinni zająć się sprawami, które dotyczą przede wszystkim miasta. - Przy naszych problemach, które mamy w mieście - szacunek, że Państwo wnosicie nowe tematy - skomentował ironicznie to stanowisko radny Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

W miniony czwartek TK uznał po rozpoznaniu wniosku prezesa Rady Ministrów RP, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Za niezgodny z konstytucją TK uznał także przepis europejski, uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE, uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.

Premier Mateusz Morawiecki w czwartkowym wpisie na Facebooku oświadczył, że wyrok TK potwierdza to, co wynika z treści konstytucji, że prawo konstytucyjne ma wyższość nad innymi źródłami prawa. Zaznaczył, że Polska ma takie same prawa jak inne państwa i chce, by były one respektowane.