W wywiadzie dla i.pl Poręba mówi, że prace sztabu wyborczego PiS są już bardzo intensywne. Właściwie codziennie przygotowujemy założenia kampanii. Reagujemy też na bieżąco na to, co się dzieje w polskiej polityce. To jest taki czas, żeby na finalny moment i ostatnią prostą być optymalnie przygotowanym i te wybory wygrać. Chcemy zwyciężyć, bo – jak wiadomo – stawka wyborów jest bardzo duża, a wygrana na pewno pozwoliłaby na dalszą kontynuację prorozwojowego kursu Polski, jaki jest obecnie realizowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości - powiedział polityk.

Reklama

"To będzie najbardziej brutalna kampania"

Jego zdaniem, będzie to kampania, w której będą się musiały pojawić i emocje, i merytoryczny przekaz, i dobra rozmowa z Polakami oraz podzielenie się tym, co udało się dotychczas zrobić.

Reklama

A udało się naprawdę bardzo dużo: w wymiarach społecznych, transportowych, komunikacyjnych, sportowych, gospodarczych, zdrowotnych, czy bezpieczeństwa. Jako partia poważna będziemy też przedstawiać kolejne propozycje programowe na kolejne lata, które się będą wpisywać w generalną logikę działania Zjednoczonej Prawicy, a więc służyć Polsce i Polakom - dodał.

To będzie najbardziej brutalna kampania, z jakimi mieliśmy do czynienia. Jedynym sposobem PO na to, żeby podjęła z nami rywalizację jest to, co już robi, tzn. rozhuśtać emocje, używać hejtu, kłamstwa, pomówień. To się już dzieje i będzie się dziać dalej. Spodziewam się w przyszłości znacznego pogorszenia emocji w Polsce i rozhuśtania ich przez PO. Musimy być na to przygotowani - dodał.