O tym kto zostanie szefem przyszłego rządu może zadecydować kilka - kilkanaście tysięcy głosów. Różnica poparcia dla trzech głównych partii jest na granicy 1 pkt procentowego. Na liberalno-konserwatywną Koalicję Narodową (KOK) zagłosowałoby 19,8 proc.; na nacjonalistyczną partię Finowie (PS) - 19,5 proc.; zaś na socjaldemokratów 18,7 proc. – wynika z ostatniego przedwyborczego sondażu przeprowadzonego dla telewizji Yle.

Reklama

Prawica liderem sondaży od 2 lat

Podobnie było cztery lata temu. Wtedy SDP, wygrywając wybory, zebrała 17,7 proc. głosów, Finowie – 17,5 proc. zaś liberalni-konserwatyści – 17,5 proc. W 200-osobowym parlamencie socjaldemokraci otrzymali 40 miejsc, PS: 39, KOK: 38. SDP stworzyła, we współpracy z mniejszymi partiami, pięciopartyjną centro-lewicową koalicję.

Reklama

KOK jest liderem sondaży od ponad dwóch lat. Największe poparcie przypisywano jej wiosną i jesienią 2022 r., kiedy w Finlandii (po ataku Rosji na Ukrainę) podejmowano historyczną decyzję o wejściu do NATO oraz w miarę postępowania procesu ratyfikacyjnego. Partia ta jako jedyna od wielu lat otwarcie opowiadała się za przystąpieniem do Sojuszu.

Bezpieczeństwo nie jest tematem wyborów

Tematem tych wyborów nie jest jednak polityka bezpieczeństwa. Pozostałe partie zmieniły stanowisko ws. NATO. Akt przystąpienia do Sojuszu został jednomyślnie zaakceptowany przez parlament na początku marca tuż przed zakończeniem jego kadencji.

Wybory odbywają się niedzielę palmową w wiosenno-zimowej aurze. Uprawnionych do głosowania jest ok. 4,5 mln Finów. W ramach trwających tydzień tzw. wyborów z wyprzedzeniem głos oddało już ok. 40 proc. osób (można było zagłosować w bibliotekach, centrach handlowych czy urzędach gminnych).

Reklama

Lokalne będą otwarte do godz. 20. Pierwsze wstępne wyniki wyborów będą publikowane wieczorem. Potwierdzone mają być znane najpóźniej w środę.

Z Helsinek Przemysław Molik