Pytany, czy Polska porze kolejny pakiet sankcji, wymierzony w państwa trzecie, które pomagają Rosji omijać dotychczasowe restrykcje, premier powiedział w sobotę w Blankach (woj. warmińsko-mazurskie): Nie tylko popieramy działania Komisji Europejskiej, ale Polska jest wśród kilku krajów, które najgłośniej mówią o tym, że sankcje muszą realnie działać, nie można pozwalać na ich omijanie.

Reklama

Apel Polski o sankcje

Zdaję sobie sprawę, że może się to wiązać z pewnymi retorsjami gospodarczymi, ale jeśli my, Unia Europejska, nie chcemy się ośmieszyć, pozwolić, aby inni mówili, że nasze sankcje to jest wydmuszka, że nie działają, to Polska apeluje o to, aby te sankcje były realne – dodał.

Reklama

Zaznaczył, że aby już obowiązujące sankcje były skuteczne, "nie mogą być omijane, a bardzo często kraje trzecie korzystają z tego, że Rosja jest zmuszona sprzedawać swoje towary w innych miejscach".

Zakaz tranzytu

Wyraził przekonanie, że "kraje trzecie również zrozumieją, że sposobem rozwiązywania problemów nie jest prowadzenie zbrodniczej wojny".

Jak podał serwis Bloomberg, Unia Europejska zamierza wprowadzić zakaz tranzytu wielu towarów przez terytorium Rosji, starając się w ten sposób wzmocnić przestrzeganie wprowadzonych wcześniej sankcji. Zakaz miałby dotyczyć technologii i wyrobów, które przez terytorium Rosji trafiają do krajów trzecich.