Otóż wszystkie te głosy - pan Kołodziejczak i benzyna po 15 zł, pan Tusk i chleb po 30 zł, czy +Gazeta Wyborcza+ o zamarzających staruszkach - to są jątrzyciele, ci którzy grają na strategię: im gorzej, tym lepiej. Mają nadzieję, że będzie fatalnie, bo wtedy wierzą, że ludzie zdenerwują się na rządzących - mówił Morawiecki w poniedziałkowej transmisji live na Facebooku.

Reklama

Jak zastrzegł, my nie jesteśmy bez winy, nie jesteśmy bezbłędni. Jednego nie można jednak mam nadzieję nam odmówić. Jak jest kryzys - to działamy, staramy się robić wszystko, aby ludziom było łatwiej, wdrażamy tarczę antycovidową, jak był covid, tarczę antyinflacyjną, jak jest inflacja" - wskazał szef rządu.

Dodał, że teraz następuje najmocniejsza waloryzacja 14. emerytury właśnie również dlatego, żeby ona znacząco przekroczyła jakiekolwiek wskaźniki inflacyjne.

Reklama

"To jest strategia mediów"

Miejmy świadomość, że te wewnętrzne napięcia, afery, jątrzenie, to jest strategia mediów, które robią wszystko, aby wspierać PO i oczywiście funkcjonariuszy takich jak pan Kołodziejczak, który dołączył teraz do Platformy - podkreślił Morawiecki.

Przypomniał, że modernizujemy naszą armię, coraz bliżej współpracujemy z sojusznikami, ściągamy dodatkowe tysiące żołnierzy amerykańskich. Nigdy nie było tylu żołnierzy amerykańskich na polskiej ziemi, co teraz. Siedem, osiem lat temu, w czasach PO było to kilkuset żołnierz, teraz jest to już ponad 10 tys. To naprawdę jest już bardzo poważna siła, która wzmacnia również naszą obronność - mówił premier.

Reklama

"Sympatyzował zawsze z Rosją"

Odpowiadając na pytanie internautki o bezpieczeństwo na wschodniej granicy kraju, premier powiedział, że oprócz zewnętrznych agresorów są też jątrzyciele nasi wewnętrzni, krajowi.

Ostatnio wysforował się na czoło takich krajowych jątrzycieli pan Kołodziejczak. Ten, który na początku wojny Rosji przeciw Ukrainie, a on sympatyzował zawsze z Rosją, to wiemy doskonale, powiedział, że benzyna jest po 10 zł, za chwilę będzie po 15 zł, próbował wtedy wzbudzić panikę, pobudzić ludzi do natychmiastowego wyjścia na ulice, do działania - zaznaczył Morawiecki, nawiązując do lidera Agrounii, który kandyduje z listy KO do Sejmu, jako "jedynka" w Koninie. To są ci wewnętrzni jątrzyciele, kłóciciele, którzy nie chcą spokoju i pokoju - wskazał szef rządu.

autor: Marcin Jabłoński