Nagi instynkt w Paryżu. "Elle" [RECENZJA]
27 listopada 2019, 11:04
Jeżeli film zaczyna się od sceny gwałtu na kobiecie w średnim wieku, ale gwałtu bez konsekwencji psychicznych – ofiara wstaje z podłogi, myje się, na pstryknięcie palcem wraca do codzienności – czujemy, że nic, albo prawie nic nie będzie raczej takie, jakie mogłoby się wydawać.