"Pewnego razu na Dzikim Wschodzie": Dobry, zły i brzydki
Tego chyba jeszcze nie było. Obrazu, który wykorzystując kostium westernu i bardzo bogato czerpiąc z jego ikonografii, opowiada o palącym problemie w rejonie Zatoki Perskiej. Ale skoro nawet nasza kinematografia adaptowała tę formułę na swoją modłę, nie ma się chyba czemu dziwić. W końcu czy jest lepszy gatunek do tego, by opowiedzieć o miejscu, które dopiero kształtuje swoją tożsamość, a prawo nierzadko równa się pięści?