Obrona Kamińskiego i Wąsika. Czy Hołownia się pośpieszył?
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar, informując marszałka Sejmu o wyroku skazującym polityków PiS, zrobił to na podstawie orzeczenia, a nie wpisu w Krajowym Rejestrze Karnym. A tego wymaga kodeks wyborczy. Według PiS oznacza to, że procedurę wygaszenia mandatów poselskich wszczęto zbyt wcześnie. O takiej linii obrony mówi nam także pełnomocnik Macieja Wąsika, mec. Janusz Woźnicki. Szymon Hołownia przekonuje, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, ponieważ postanowienie zostało wydane na podstawie odpisów prawomocnych wyroków.